Tarantino „oddał reżyserię” Fincherowi. Ten kręci dla Netfliksa „Przygody Cliffa Bootha”
Przypomnijmy, film „Przygody Cliffa Bootha” skupi się na tytułowym kaskaderze granym przez Brada Pitta, który zadebiutował w obrazie Quentina Tarantino „Pewnego razu... w Hollywood” w 2019 roku. Chociaż 62-letni twórca „Pulp Ficion” napisał scenariusz „Przygód Cliffa Bootha”, przekazał obowiązki reżysera 63-letniemu Davidowi Fincherowi, po tym jak stwierdził, że nie jest on „entuzjastycznie” nastawiony do reżyserii projektu.
Tarantino „oddał” Fincherowi reżyserię swojego nowego filmu. Co się stało?
W podcaście „The Church of Tarantino” powiedział: „Uwielbiam ten scenariusz, ale wciąż stąpam po tym samym gruncie, po którym już stąpałem. To mnie po prostu zniechęciło. Muszę być na nieznanym terytorium”. Mimo to Tarantino upierał się, że Fincher był idealnym kandydatem do wyreżyserowania „Przygód Cliffa Bootha”. – Uważam, że ja i David Fincher jesteśmy dwoma najlepszymi reżyserami. Dlatego fakt, że on faktycznie chce zaadaptować moją pracę, świadczy o poziomie powagi, z jakim traktuje moją pracę – dodał.
„Przygody Cliffa Bootha” będzie zatem kolejnym spotkaniem Pitta i Finchera na planie po tym, jak współpracowali wcześniej przy takich hitach, jak „Siedem”, „Podziemny krąg” czy „Ciekawy przypadek Benjamina Buttona”. Oprócz Pitta w filmie „Przygody Cliffa Bootha” wystąpią też Elizabeth Debicki, Carla Gugino, Scott Caan i Yahya Abdul-Mateen II.
Aktor, którego ostatnio oglądać mogliśmy w „F1: Film” powiedział w wywiadzie, że film to „nie do końca sequel”, a raczej „nowy odcinek” historii, znanej z „Pewnego razu... w Hollywood”. – Scenariusz napisał Quentin Tarantino, jednak nie chciał tego reżyserować. Tutaj więc wkroczył nasz przyjaciel David Fincher. Zaczynamy w lipcu, będzie naprawdę fajnie – mówił kilka miesięcy temu w rozmowie z Deadline Pitt.
FIlm „Przygody Cliffa Bootha” Netfliksa będzie miał kinową premierę?
Teraz „Variety” podało, że nietypowo dla produkcji Netfliksa, film „Przygody Cliffa Bootha” może pojawić się w kinach. Platforma ma planować szerszy harmonogram dystrybucji kinowej niektóych ze swoich największych nadchodzących produkcji, w tym właśnie tej z Pittem w głównej roli. Według serwisu, tytuł miałby zadebiutować na dużym ekranie latem 2026 roku.
Tarantino w najnowszej rozmowie także podkreślił, że nie byłby zaskoczony, gdyby Netflix zdecydował się na dystrybucję kinową „Przygód Cliffa Bootha”. – Myślę, że przynajmniej jeśli chodzi o duże miasta, prawdopodobnie będą organizować pokazy, bo będą chcieli, żeby film dobrze wypadł na Oscarach – dodał.